Jak rozszyfrować slang dzisiejszej młodzieży? Po raz trzeci Wydawnictwo Naukowe PWN zorganizowało plebiscyt
na Młodzieżowe Słowo Roku. Tegoroczną edycję wygrał wyraz „dzban”. Wbrew pozorom nie jest on taki zwyczajny…

Od trzech lat Wydawnictwo Naukowe PWN organizuje plebiscyt, w którym internauci oddają swój głos na ich zdaniem najciekawsze, najpopularniejsze słowo. W poprzednich latach wygrały wyrazy „sztos” i odpowiednik uśmiechniętej emotoikonki ze zmrużonymi oczami XD. 2018 rok należy do słowa „dzban” – w plebiscycie oddano około 10 tysięcy głosów, a aż 30 procent z nich na tegorocznego zwycięzcę. Drugie miejsce zajęły epitety „masny/masno”, a trzecie – „prestiż/prestiżowy”. Dodatkowo jury w składzie: Marek Łaziński, Ewa Kołodziejek, Bartek Chaciński, postanowiło wyróżnić trzy oryginalnie zbudowane słowa – „zwyklak”, „normnik” oraz „mamadżer”.

Jak należy rozszyfrować używany przez młodzież wyraz „dzban”?  Uczestnicy plebiscytu proponują różne definicje. Wśród nich znajdują się obelżywe – „ktoś o bardzo niskim poziomie intelektu” oraz delikatniejsze – „niemądry przyjaciel”. Najbardziej szczegółowa brzmi: „Dzbanem może być każdy. Wystarczy, że zrobi coś, co w jakikolwiek sposób nie spodoba się drugiemu rozmówcy. Tak powstaje dzban”. Skąd wziął się ten wyraz? Jeden z członków jury, Marek Łaziński, wskazuje na metaforę pustej głowy. Z kolei Bartek Chaciński zwraca uwagę na działania konkretnych osób w czasach mediów społecznościowych. Wyraz „dzban” zyskał popularność dzięki regularnemu używaniu go przez youtubera Klocucha. Jest to próba zastąpienia czymś wulgaryzmów w dyskusjach prowadzonych w sieci. Dodatkowo wyraz „dzban” łatwo można wykorzystać, tworząc lubiane przez młodzież memy.
 

Źródło: https://sjp.pwn.pl/ciekawostki/haslo/rozstrzygniecie-plebiscytu-mlodziezowe-slowo-roku-2018;6477391.html